Jubileusz 25-lecia LC Poznań Patria

subtelna niecierpliwość wiosny
łagodne wzrastania lata,
cicha dojrzała jesień
i mądra dostojna zima…
to wciąż młode duchem, pełne energii
i chęci pomocy 25-latki
Czym są jubileusze? Okazją do świętowania, wspominania i podsumowań.
Jest to także jedyna taka sytuacja, w której czas działa tylko na korzyść. Jeśli za świętem stoi przysłowiowa „okrągła rocznica”, tym lepiej świadczy to o nas. Jesteśmy obecne. Mimo zmieniających się czasów, okoliczności, czasami zawirowań, nic w nas się nie zmienia.
Tym czymś jest empatia i wiara w sens dzieła, które wspólnie tworzymy.
22 kwietnia 2016 roku Lions Club Poznań Patria obwieścił uroczyście, że ma 25 lat!
Czym byłby świat bez wyjątkowych kobiet? Już kiedyś zadałyśmy to pytanie, „ Wyjątkowe!” może to mało skromne stwierdzenie, ale oddające nasze charaktery, nastawienie, nieustające dążenie do realizacji wyznaczonych celów i wielką motywację, aby nieść pomoc „We serve”.
Lions Club Poznań Patria. Pierwszy żeński Klub Lions w Europie Środkowo-Wschodniej.
Któż nie pamięta daty 9 marca 1991 roku?
To wtedy, oficjalnie, na wieczorze inauguracyjnym powołało się do klubowego życia 35 wspaniałych żeńskich Lionów!
Inicjatorką ruchu Lions była profesor Kazimiera Milanowska, dla nas po prostu Ziuta (udało jej się również założyć pierwszy męski klub Lions w Polsce). Oj! Potrafiła wszystko trzymać w ryzach! Wierna lioneskim regułom. Umiała zarażać pasją, energią, pomysłami.
Na liście członkiń Lions Club Poznań Patria są od początku istnienia: Ziuta Milanowska, Hania Szmeja i Lena Stryjska, a w ważnych chwilach również: Danusia Pater, Krysia Pecold, Basia Działoszyńska, Basia Skrobańska, Maria Drozdowicz-Łyś, Renata Urowska, Joanna Skorupska-Górska.
Nieoceniona Krystyna Szmeja swoją osobowością i pasją zdynamizowała działania kobiet. Chociaż zajęte intensywną pracą zawodową, prowadzące domy, wychowujące i edukujące dzieci pomyślały, że warto i trzeba pomagać innym – słabszym i potrzebującym. Piękną ideę zamieniły w czyn pod znamiennym hasłem „WE SERVE” – służymy.
Dziś w klubie jest 17 oddanych sprawie dziewczyn (bo tak o sobie mówimy i myślimy), rekrutujących się z równych środowisk, zaangażowanych w ideę służby drugiemu… Najtrudniej opisać intensywność i chronologię działań Klubu. Dokonania. Jak oddać tę cząstkę siebie we wszystkim, co robimy? Pomalutku. Słowo po słowie.
Lata 90-te to pierwsze bale w Operze, wielkie przedsięwzięcia. Na scenie Diva Operowa Stefania Toczyska. Na widowni 700 osób, zauroczonych talentem artystki. Wspólny toast noworoczny wzniesiony przez 700 rozentuzjazmowanych osób!. Tego się nie zapomina.
A i bal sylwestrowy na całych dwóch piętrach Teatru Wielkiego. Wirowało 150 par.
Żegnałyśmy lato w Biedrusku, organizowałyśmy koncerty, spotkania poetyckie.
10 lat temu otworzył przed nami podwoje Teatr Polski. Ta współpraca, ku uciesze naszej i teatralnej braci, trwa do dziś. To za naszą sprawą miały miejsce wyjątkowe koncerty: Waldemara Malickiego i Trio Revirado, Czerwonych Gitar (te wirujące marynary), Ewy Bem, Haliny Benedyk i Marco Antonellego. Wystąpiła dla nas Barbara Melzer, artystka Teatru Buffo. Oprócz talentu Artystki, jej piękne nogi zapamiętali wszyscy na widowni.
Przyszedł też czas na spektakle teatralne: „ADHD” z wybitną artystką Joanną Szczepkowską w duecie z córką był prawdziwym wydarzeniem. Rok później -znów duet rodzinny -Jan Peszek z synem i „Zabawa w detektywa”. Panowie przeprowadzili również brawurową licytację na rzecz naszych podopiecznych.
Pamiętamy Piotra Machalicę i Grażynę Wolszczak we wzruszającej, kameralnej sztuce „Listy miłosne”.
Pokazy mody (Iwony Pfont, która jak już zaprojektowała i zaprezentowała swoją kolekcję, to w następnym etapie stała się członkinią naszego klubu).
Zawsze są tacy, którzy nas potrzebują.
LC Patria Poznań przez wiele lat finansowała obiady dla dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 40 w Poznaniu i pomagała w zakupie pomocy naukowych i dydaktycznych dla klas integracyjnych. Co roku 100 dzieci z biednych rodzin otrzymywało od nas paczki świąteczne.
Przedszkole Orzeszek było oczkiem w naszej wspólnej lioneskiej głowie. To wyjątkowa placówka, zajmująca się dziećmi z porażeniem mózgowym. Bez wsparcia finansowego, tak potrzebne miejsce, nie mogłoby w ogóle funkcjonować.
Wspieramy Zespół Szkół Specjalnych nr 105 w Poznaniu, której dzieci i młodzież, dzięki obozom treningowym i sprzętowi sportowemu, pokonują międzynarodowe reprezentacje na zawodach narciarskich dla niepełnosprawnych.
Znajdujemy prawdziwe muzycznie utalentowane perły, jak nasza Basia Butkiewicz. Doprowadzamy do szczęśliwego finału jej występ podczas Światowego Festiwalu Piosenki dla Osób Niewidomych i Niedowidzących w Krakowie.
Naszym pomysłem, realizowanym już od kilkunastu lat, jest coroczny kiermasz kompozycji świątecznych. Na Wigilie Lions Club Poznań Patria przychodzą nasze rodziny, sympatycy, Lioni. To czas wspólnego kolędowania, jasełek, a nawet spontanicznych występów w wykonaniu członkiń Lions Club Poznań Patria. Hitem są przepiękne florystyczne aranżacje, z których nasz klub… słynie.
A i ciasteczka, pierniki, miody i nalewki, dżemy i konfitury, dzieło naszych rąk, kupują nasi goście, o cenę nie pytając.
Przez wiele lat miałyśmy naszą bazę w Hotelu Rzymskim. Teraz spotykamy się w Hotelu Kolegiackim.
Jako Lionki byłyśmy niezwykle skuteczne w pozyskiwaniu środków na zakup lasera do przyklejania siatkówki u chorych na cukrzycę.
Zakupiłyśmy gleukometry i jednorazowy sprzęt medyczny dla Szpitala Klinicznego przy ul. Długiej.
Wielkim dokonaniem (z założenia niemożliwym) było zebranie funduszy na windę dla niepełnosprawnych uczniów z Zespołu Szkół Specjalnych nr 101.
Pomagałyśmy Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci Specjalnej Troski im. Leszka Grajka w Swarzędzu.
Kasia Kowalska była pomysłodawczynią turnieju tenisowego „NIEDZIELA W SOBOCIE – GRAMY DLA DZIECI”. Za nami trzy edycje sportowe. Przed nami czwarta, a jak wieść niesie, coraz więcej osób chce zagrać z nami.
Ważnymi naszymi beneficjentami są wychowankowie OSSW dla Niewidomych i dzieci ze szkoły podstawowej w Jerzykowie, dzieci ze ZSS nr 111 przy szpitalu im. Degi.
Bliskim naszemu sercu jest również Zespół Placówek wspierania Rodzin „Szansa” w Kosewie.
Bez wspólnej pracy i jedności Lionek wiele inicjatyw mogłoby nie ujrzeć światła dziennego, ale my nigdy się nie poddajemy.
Lions Club Patria Poznań ceni sobie bardzo działalność innych klubów. Ale nam szczególnie zależy na młodzieży z LEO. Dzielimy się doświadczeniem, a i czerpiemy pełnymi garściami z młodzieńczego temperamentu, świeżości i dobroci – dla siebie i innych.
Tyle historii…
22 kwietnia 2016 rok. Dzień naszego jubileuszu rozpoczął się w Sali Białej Urzędu Miasta Poznania. Obecnie urzędująca Prezydent Kasia Tuliszka powitała serdecznie wszystkich gości. Lena Stryjska ze wzruszeniem wspomniała Charter Day i przypomniała Koleżanki – Założycielki.
Gubernator Okręgu 121 postanowił odznaczyć „za nieprzerwaną 25-letnią pracę” trzy założycielki Klubu: Kazimierę Milanowską, Hannę Szmeję i Lenę Stryjską. W jego imieniu gratulacje złożył Radosław Bielicki, I Wicegubernator Okręgu, a specjalny znaczek z jubileuszowym motywem (nasza organizacja świętuje 100-lecie w 2017 roku) odebrał, w imieniu Mamy, Marek Milanowski.
Słowa uznania dla naszego klubu popłynęły prawdziwą rzeką: życzenia od Gubernatora Zdzisława Ryszkowskiego oraz past gubernatorów Pawła Cieślińskiego i Katarzyny Gebert.
Osobiste życzenia odebrałyśmy od: Mrusi Sterczewskiej (II Wicegubernator), Ani Guziałek (Przewodniczącej Regionu Centralnego), PDG Elżbiety Antoszewskiej oraz od przedstawicieli Klubów Lions: Izy Klimaszewskiej i Danuty Dębickiej (LC Poznań Pro Futuro), Izy Węgłowskiej Ciszak i Izy Zaręby (LC New Design), Joanny Szafarkiewicz i Barbary Jakimowicz (LC Poznań Polonia), Pawła Posadzego oraz PDG Daniela Wcisły i PDG Mariusza Szeiba (LC Poznań Rotunda), Artura Springera (LC Poznań Cogito), a także dd Jacka Muzolfa - Prezesa Polskiego Związku Tenisowego. Serdeczne słowa usłyszałyśmy także od członka założyciela LC Poznań Polska, Krzysztofa Dzierżyńskiego oraz Kolegów z LC Poznań Concordia: Janusza Kuleszy i Macieja Królikowskiego.
Pan Gubernator wyróżnił naszych Partnerów: Dyrektora Teatru Polskiego p. Marcina Kowalskiego oraz właściciela Centrum Tenisowego Sobota, p. Tomasza Nowickiego.
Szczególnie wzruszającym momentem były podziękowania i wyrazy uznania dla naszego Klubu składane przez naszych beneficjentów. Dziękowali nam i serdecznie wspominali przedstawiciele Zespołu Szkół 111 przy Szpitalu im. Degi, Zespołu Szkół Specjalnych nr 105niewidomych graczy w tenisa stołowego dźwiękowegoStowarzyszenia Przyjaciół Specjalnej Troski im. Leszka Grajka w Swarzędzu.
Aneta Burda-Kamińska (prezydent kadencji 2016/17) swoją zapowiedzią wprowadziła wszystkich w wyjątkowy akcent muzyczny - występ Sybilli Sobczyk i Mateusza Gulewicza (wokalistka brawurowo wykonała „Supermenkę” z repertuaru Kayah), a Basia Butkiewicz wzruszyła nas - jak zawsze - utworem „Serce nie musi być wielkie”.
Zdjęcia, wpisy do księgi pamiątkowej... to zostanie na zawsze.
Czas na kameralne rozmowy pojawił się po oficjalnej części. W Hotelu Kolegiackim świętowałyśmy 25 lat pracy w Klubie z naszymi gośćmi i przyjaciółmi.
Możemy świętować codziennie, bo codziennie doświadczajmy cudu, że warto... dla innych. Kropka.
I już.
Leszek Kołakowski, przyparty do muru, by dał odpowiedź na pytanie co w życiu jest najważniejsze: pieniądze, sława, młodość czy przyjaźń, długo się opierał. A w końcu odpowiedział: „Przyjaźń, bo w życiu ani władza ani pieniądze, ani kariera i sukcesy, ani nawet miłość nic nie znaczą, jeśli nie można się nimi cieszyć wśród przyjaciół. A więc przyjaźń”.
A więc… PRZYJAŹŃ.
W imieniu swoim i każdej lionki z Lions Club Poznań Patria
Dorota Nowocień